Joshua odzyskał prymat w wadze ciężkiej

Anthony Joshua pokonał Andy Ruiza Jr. w walce wieczoru na gali boksu zawodowego w Arabii Saudyjskiej i tym samym odzyskał cztery pasy mistrza świata wagi ciężkiej(WBA, WBO, IBF, IBO) Brytyjczyk zwyciężył na punkty. Sędziowie punktowali następująco : 118-110, 118-110, 119-109.

Anthony Joshua od początku walki narzucił swoje tempo Meksykaninowi. Ruiz Jr. nie potrafił znaleźć sposobu na lewy prosty swojego przeciwnika. Joshua rozegrał bardzo dobrze walkę pod względem taktycznym. Wiedział, że nie ma sensu wdawać się w bójkę z Meksykaninem na środku ringu. Brytyjczyk pokazywał szybkość i cały czas okrążał oponenta. Tylko w 8. rundzie Andy Ruiz Jr. mógł mieć nadzieję, że znokautuje Joshue. Ówczesny mistrz świata trafił w głowę przeciwnika kombinacją ciosów z prawej ręki. Joshua wydawał się być niewzruszony. Później wrócił on do swojego wyrachowanego stylu boksowania.

Nie ma co ukrywać, że po za paroma bombami ze strony nowego- starego mistrza świata nie ujrzeliśmy wielkich bokserskich fajerwerków. Z drugiej strony na tym polegała wielkość Joshuy w dzisiejszej walce. 30-letni pięściarz ewidentnie wyciągnał wnioski z pierwszej walki z Ruizem. Tym razem nie dał się zaskoczyć i zasłużenie wrócił na tron w wadze ciężkiej.
Na korzyść Ruiza działa to, że jest bardzo odporny na ciosy. Dzisiaj poniósł drugą porażkę w zawodowej karierze, ale jeszcze nigdy nie przegrał przed czasem.

Na gali w Arabii Saudyjskiej był też polski akcent. Mariusz Wach stoczył walkę z Dillianem Whytem. Polak walczył dzielnie, lecz nie był w stanie pokonać Brytyjczyka i po dziesięciorundowej walce jednogłośnie przegrał na punkty.