Olsztynianie trzymają poziom, a Skra przyciąga Tie-breaki jak magnes

 Aż pięć spotkań w 7. kolejce PlusLigi kończyło się wynikiem 3:0. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrywa swoje mecze jak na zawołanie, ale świetną serię pięciu meczów wygranych z rzędu notuje też Indykpol AZS Olsztyn. Na drugim biegunie jest Stal Nysa, która wciąż nie odniosła zwycięstwa w tym sezonie. Zapraszam na fakty i liczby 7. kolejki PlusLigi.

Fakty:

– Indykpol AZS Olsztyn po pokonaniu Cuprum Lubin ma już za sobą pięć wygranych z rzędu. W tym czasie tylko w meczu z LUK Lublin olsztynianie stracili dwa sety, a w pozostałych spotkaniach wygrywali po 3:0,
– W zespole Cuprum Lubin podczas meczu z Indykpolem AZS Olsztyn żaden z zawodników nie przekroczył bariery 10 punktów,
– Patrząc na wyniki można stwierdzić, że Skra Bełchatów przyciąga we własnej hali Tie-breaki jak magnes. Bełchatowianie po raz czwarty rozegrali pięć setów na własnym boisku. Tym razem prowadzili 2:0 z LUK Lublin, ale ostatecznie ulegli beniaminkowi 2:3,
– W 7. Kolejce mecz w Bełchatowie był jedynym, w którym był Tie-break. Jednocześnie było to najdłuższe spotkanie w tej serii gier. Siatkarze spędzili na boisku dwie godziny i 28 minut,
– Z kolei najkrócej zawodnicy przebywali na boisku podczas spotkania w Olsztynie. Indykpol uporał się z Cuprum w godzinę i 16 minut,
– Stal Nysa w meczu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie zanotowała kolejną porażkę. Na pocieszenie podopiecznych Daniela Plińskiego działa fakt, że zaliczyli tylko dwa błędy w ataku oraz dziewięć w polu zagrywki. Być może małymi krokami ten zespół pójdzie do przodu,
– Przez fakt, że pięć spotkań zakończyło się już po trzech setach, sumując wszystkie statystyki otrzymujemy informację, że siatkarze wszystkich drużyn atakowali łącznie 1199 razy. To najmniejsza liczba w przeciągu całego sezonu,
– Skra Bełchatów ponownie zanotowała najwięcej zepsutych ataków spośród wszystkich zespołów. Bełchatowianie już po raz piąty w tym sezonie są w czołowej trójce tej klasyfikacji. Po siedmiu kolejkach Skrze naliczono już 71 błędów w ataku.

Statystyki drużynowe:

Najwięcej bloków:
1. Cerrad Enea Czarni Radom – 12
1. Asseco Resovia Rzeszów – 12
3. GKS Katowice – 11
Najmniej bloków:
Cuprum Lubin – 2

Najwięcej asów:
1. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – 10
2. PGE Skra Bełchatów – 7
2. LUK Lublin – 7
2. Cerrad Enea Czarni Radom – 7
2. Indykpol AZS Olsztyn – 7
Najmniej asów:
MKS Ślepsk Malow Suwałki – 1

Najwięcej zepsutych zagrywek:
1. PGE Skra Bełchatów – 20
1. Indykpol AZS Olsztyn – 20
3. GKS Katowice – 18
3. Aluron CMC Warta Zawiercie -18
Najmniej zepsutych zagrywek:
Stal Nysa, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – 9

Największa liczba ataków:
1. LUK Lublin – 126
2. PGE Skra Bełchatów – 125
3. GKS Katowice – 115
Najmniejsza liczba ataków:
Indykpol AZS Olsztyn – 58

Największa liczba punktowych ataków:
1. PGE Skra Bełchatów – 64
2. LUK Lublin – 54
3. GKS Katowice – 53
Najmniej punktowych ataków:
Stal Nysa – 29

Najwięcej zepsutych ataków:
1. PGE Skra Bełchatów – 11
2. Cerrad Enea Czarni Radom – 9
2. MKS Ślepsk Malow Suwałki – 9
Najmniej zepsutych ataków:
Stal Nysa, Asseco Resovia Rzeszów, Aluron CMC Warta Zawiercie – 2

Statystyki indywidualne:

Najlepiej punktujący:
Robert Taht (PGE Skra Bełchatów) – 22 punkty

Na wyróżnienie zasługują także:
Jakub Szymański (GKS Katowice) – 19 punktów 
Wojciech Włodarczyk (LUK Lublin) – 19 punktów
Uros Kovacević (Aluron CMC Warta Zawiercie) – 19 punktów 
Torey Defalco (Indykpol AZS Olsztyn) – 19 punktów

Najlepiej blokujący:
Andreas Takvam (MKS Ślepsk Malow Suwałki) – 6 bloków

W czołówce blokujących znaleźli się również:
 Jan Kozamernik (Asseco Resovia Rzeszów) – 5 bloków
 Marcin Komenda (Stal Nysa) – 5 bloków

Najlepiej zagrywający:
Karol Butryn (Indykpol AZS Olsztyn) – 4 asy serwisowe

Na wyróżnienie zasługują także:
Micah Ma’a (GKS Katowice), Bartłomiej Lemański (Cerrad Enea Czarni Radom), Damian Schulz (PGE Skra Bełchatów), Facundo Conte (Aluron CMC Warta Zawiercie), Marcin Janusz, Kamil Semeniuk (obaj Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) – 3 asy serwisowe

Komplet wyników 7. Kolejki PlusLigi:

GKS Katowice – Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:17, 18:25, 29:27, 25:21), MVP Jakub Szymański
Asseco Resovia Rzeszów – Projekt Warszawa 3:0 (25:21, 26:24, 25:20), MVP Maciej Muzaj
PGE Skra Bełchatów – LUK Lublin 2:3 (25:16, 26:24, 22:25, 18:25, 12:15), MVP Wojciech Włodarczyk
Aluron CMC Warta Zawiercie – Stal Nysa 3:1 (25:20, 25:22, 25:22). MVP Uros Kovacević
Trefl Gdańsk – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 20:25, 14:25). MVP Marcin Janusz
Ślepsk Malow Suwałki – Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 20:25, 19:25) MVP Trevor Clevenot
Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:21, 25:17). MVP Torey DeFalco

Subiektywna drużyna marzeń 7. Kolejki PlusLigi:

Rozgrywający: Marcin Janusz (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) (1)*
Atakujący: Bartosz Filipiak (LUK Lublin) (1)
Przyjmujący: Uros Kovacević (Aluron CMC Warta Zawiercie) (4)
Przyjmujący: Torey Defalco (Indykpol AZS Olsztyn) (3)
Środkowy: Krzysztof Rejno (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle) (1)
Środkowy: Jan  Nowakowski (LUK Lublin) (1)
Libero: Paweł Zatorski (Asseco Resovia Rzeszów) (1)

W nawiasie liczba nominacji do drużyny kolejki w sezonie

Tabela ligowa:

Tekst tradycyjnie powstał dzięki oficjalnej stronie PlusLigi —–> Wejdź tutaj

Czytaj także:
Podsumowanie 6. kolejki PlusLigi ——> Wejdź tutaj