Na to czekaliśmy! Świetny powrót Bartosza Kurka

Bartosz Kurek na poważnie wrócił do gry po kontuzji. W okresie reprezentacyjnym był nękany przez urazy, a w ostatni weekend pokazał się ze świetnej strony w lidze japońskiej!

– Chłopaki wygrali ten medal dla mnie, a ja starałem się ich wspierać, jak tylko mogłem. Mam nadzieję, że to nie był mój ostatni akord w tej reprezentacji i jeszcze będę mógł zagrać w tej koszulce – powiedział we wrześniu Bartosz Kurek po zdobyciu drugiego w swojej karierze tytułu mistrza Europy z reprezentacją Polski.

Wszystko brzmiało bardzo poważnie, bo wcześniej żywa legenda polskiej siatkówki mierzyła się z dokuczliwym bólem.

Kurek narzekał na ból w biodrze, który uniemożliwił mu swobodną grę. Uraz doskwierał mu przez większość pobytu z reprezentacją Polski i jednocześnie wykluczył z udziału w kwalifikacjach olimpijskich, które odbyły się w Chinach.

Później nasłuchiwaliśmy informacji o stanie zdrowia siatkarza i po kilku tygodniach odpoczynku okazało się, że jest gotowy do gry. Na poważnie wrócił na boisko w miniony weekend i był to kapitalny powrót.

Wolfdogs Nagoya zagrała dwumecz z Osaką Sakai. W sobotę Kurek zdobył 25 punktów, a w niedzielę dołożył o jedno „oczko” więcej. Z ciekawszych statystyk warto nadmienić, że miał 50 procent skuteczności w ataku, 5 punktowych bloków i jeden as serwisowy.

Pierwszy z pojedynków jego Nagoya wygrała 3:1, a drugi 3:2. Polak miał zatem duży wkład w zwycięstwo Wilków. Pozostaje trzymać kciuki, aby zdrowie mu dopisywało, a forma rosła z biegiem czasu.