Niepokojące słowa Stocha. Widzi nadzieję w jednej rzeczy

Kamil Stoch w ostatnim czasie opuszczał zawody z cyklu Letniego Grand Prix z powodu choroby. Teraz wraca do zdrowia, lecz w rozmowie z Eurosportem wyraził obawę o swoją dyspozycję. Chodzi o oddawane skoki jeszcze przed infekcją dróg oddechowych.

Podczas tegorocznego Letniego Grand Prix Kamil Stoch startował tylko w Szczyrku, gdzie zajmował 20. i 8. miejsce. Trzykrotny mistrz olimpijski zamierzał wystąpić także w Hinzenbach oraz w Klingenthal, lecz możliwości wzięcia udziału w tych zawodach pozbawiła go infekcja dróg oddechowych. Teraz sam zawodnik z radością ogłasza, że wrócił do zdrowia, lecz niepokoi go inna rzecz.

Mowa o skokach treningowych, które oddawał jeszcze przed przerwą spowodowaną chorobą. Stoch nie ocenia ich zbyt dobrze.

– Te ostatnie skoki przed tą chorobą, przerwą od skakania moim zdaniem były kiepskie. Tam było dużo takich błędów technicznych, były pasywne, bez dobrej energii – powiedział wprost w rozmowie z Eurosportem.

Żywa legenda skoków narciarskich przyznaje, że trudno jej ocenić na jakim poziomie się obecnie znajduje. Może to dawać pewien niepokój, bo do początku sezonu zimowego pozostał już nieco ponad miesiąc.

Stoch widzi natomiast nadzieję na lepsze skoki w tym, że przystąpi teraz do treningów na tzw. głodzie, z większą motywacją do działania.

– Dzięki temu, że teraz nie skakałem, siedziałem w domu, miałem czas na przemyślenia, refleksje i mam nadzieję, że dzięki temu z nową, świeżą energią i głodem skakania wrócę z nowym planem – podkreślił.

– Przetrenowałem ostatnie 20 lat solidnie, nie obijałem się na treningach i tak naprawdę takie dwa tygodnie mogą wręcz pomóc, a nie zaszkodzić. Organizm po prostu odpocznie od treningów, od takiego reżimu od monotonii, a głowa odpocznie od myślenia, koncentracji, ambicji – dodał.

Marzeniem Stocha jest zapewne odniesienie 40. zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata oraz stabilna forma na dobrym poziomie przez cały sezon. 36-latek wygrał w skokach prawie wszystko, ale wciąż jest ambitny i głodny triumfów.

Na razie będzie miał okazję, by sprawdzić swoją dyspozycję w letnich mistrzostwach Polski, które w weekend odbędą się w Szczyrku. Na sobotę 21 października zaplanowany jest konkurs indywidualny (godz. 20:45), a na niedzielę (22 października) – drużynowy (godz. 11.00).