Starcie wagi ciężkiej we Wrocławiu. Stal Gorzów nadal będzie niepokonana?
Przed nami 6. kolejka żużlowej PGE Ekstraligi. Wybornie zapowiada się spotkanie pomiędzy Spartą Wrocław i Stalą Gorzów. Być może obie drużyny spotkają się w finale tegorocznych rozgrywek. Mecz jeszcze się nie rozpoczął, a ja już czekam na wyścig trzynasty.
Po zestawieniu składów ewidentnie widać, że menadżerowie drużyn czytają program zawodów od tyłu. Często na trzynasty bieg wystawia się co najmniej jednego bardzo mocnego zawodnika, bo to ostatni wyścig przed biegami nominowanymi. Sztaby szkoleniowe Sparty i Stali poszły jednak krok dalej i wystawiły do trzynastej gonitwy swoich najlepszych zawodników.
Dlatego właśnie już ostrzę sobie zęby na ten wyścig, bo pod taśmą staną Artiom Łaguta i Maciej Janowski ze strony gospodarzy oraz Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik spośród zawodników gości. W jednym biegu ujrzymy trzech najlepszych rajderów PGE Ekstraligi oraz Artioma Łagutę, który także jest w wybornej formie.
Jednak nie tylko trzynasta gonitwa powinna przyprawiać o dreszcze, ale także cały mecz. W końcu zmierzy się ze sobą dwójka ligowych potentatów, która marzy o przerwaniu hegemonii Fogo Unii Leszno. Wrocławianie czekają na tytuł mistrzowski już piętnaście lat, a Stal Gorzów po raz ostatni zdobyła złoto w 2016 roku.
Trudno wskazać faworyta w niedzielnym pojedynku. Sparta Wrocław ma za sobą cztery spotkania, z czego wygrała dwa. Warto jednak podkreślić, że wrocławianie cały czas muszą sobie radzić bez Taia Woffindena, który leczy kontuzję łopatki. Dariusz Śledź stosuje za Brytyjczyka zastępstwo zawodnika.
Spartanie mają w swoim składzie świetnych rajderów, ale podobnie wygląda sytuacja w Stali Gorzów. Bartosz Zmarzlik jak na razie wykręcił kapitalną średnią 2,905 pkt/bieg. Martin Vaculik dzielnie go wspiera (średnia 2,450 pkt/bieg), a skuteczni są także Szymon Woźniak oraz Anders Thomsen.
Świetna postawa tej czwórki sprawia, że Stal Gorzów jest jedyną niepokonaną drużyną w sezonie 2021. Warto podkreślić, że z czterech dotychczasowych meczów, które odjechali gorzowianie aż trzy miały miejsce na wyjeździe. To tylko pokazuje jak ogromną mocą dysponuje zespół Stanisława Chomskiego.
Szykuje nam się zatem wielkie żużlowe meczycho. O zwycięstwie mogą decydować detale. Radzę mieć w gotowości dobre przekąski i napój, bo jeśli pogoda nie przeszkodzi w rozegraniu spotkania, to będziemy mieli kino akcji.
Awizowane składy:
Moje Bermudy Stal Gorzów:
1. Szymon Woźniak
2. Anders Thomsen
3. Martin Vaculik
4. Marcus Birkemose
5. Bartosz Zmarzlik
6. Wiktor Jasiński
7. Kamil Nowacki
Betard Sparta Wrocław:
9. Tai Woffinden
10. Maciej Janowski
11. Gleb Czugunow
12. Daniel Bewley
13. Artiom Łaguta
14. Mateusz Panicz
15. Michał Curzytek
Czytaj także:
Polskie asy żużlowych torów