14/10/2024

Sportowy Fanatyk

Strona dla fanów sportu. Znajdziesz tu kalendarium urodzinowe, aktualności, ciekawostki oraz wspomnienia z pamiętnych wydarzeń sportowych.

Tuchel zabrał głos po wylosowaniu Porto. Cieszy się, że Chelsea nie trafiła na angielski zespół

W jednym z ćwierćfinałowych pojedynków Ligi Mistrzów Porto zmierzy się z Chelsea. Trener angielskiej drużyny, Thomas Tuchel ma szacunek do przeciwnika. Jednocześnie jednak jest pewny siebie. Widzi pewną przewagę swojego zespołu nad drużyną rywali, nie patrząc przy tym na poziom umiejętności.

W 1/8 finału Ligi Mistrzów Chelsea bardzo pewnie pokonała Atletico Madryt, wygrywając dwumecz 3:0. Pod wodzą Tomasa Tuchela ekipa z Londynu zachwyca ekspertów i kibiców. Wydaje się, że w losowaniu par ćwierćfinałowych Chelsea miała szczęście, trafiając na portugalskie Porto. Szkoleniowiec „The Blues” zabrał głos tuż po losowaniu. Tuchel widzi pozytywy, choć niekoniecznie jest to związane z poziomem gry obu drużyn.

– Przede wszystkim cieszę się, że gramy z zagranicznym klubem. Po to istnieje Liga Mistrzów. Zawsze wolałem grać przeciwko drużynom z innych krajów. Będziemy grać rewanż na swoim terenie, co jest dla nas dobrą informacją. Cieszę się, że rozstrzygniemy wszystko w domu – powiedział Thomas Tuchel dla telewizji klubowej Chelsea.

47-letni szkoleniowiec przestrzega przed tym, aby nie dawać Chelsea awansu do półfinału jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji z Porto. Trzeba pamiętać, że zespół pod wodzą Sergio Conceicao dość sensacyjnie, ale zasłużenie wyeliminował Juventus.

– Wiele osób uważa nas za faworytów w rywalizacji z Porto, ale to nam nie pomaga. Możecie zapytać w Turynie, jaka jest ich opinia na ten temat i czy bycie faworytem pomaga drużynie. Jesteśmy jednak pewni siebie, co jest mocno związane z naszymi ostatnimi występami, które były bardzo dobre. Podchodzimy do naszego rywala z pełnym szacunkiem i jedyne, na czym się skupiamy to, jak wygrać ćwierćfinał i awansować do półfinału. Jesteśmy na tyle pewni siebie, że widzimy sporą szansę na awans – dodał Tuchel.

Wydaje się, że niemiecki trener ze spokojem może patrzeć w przyszłość. Co prawda jego drużyna jest nękana przez kontuzje, ale nie wpływa to na jakość gry. Statystyki przed dwumeczem Chelsea z Porto wyraźnie wskazują, że to pierwsza z wymienionych drużyn jest faworytem. Porto jest jedynym zespołem w stawce Ligi Mistrzów, z którą Chelsea ma stuprocentowy bilans wygranych pojedynków na własnym stadionie. Dotychczas „The Blues” wygrali cztery takie spotkania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *