Co za forma. Wyjątkowy dzień dla Kubackiego z kilku powodów

Nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich wystartował z przytupem. Najbardziej szczęśliwy jest Dawid Kubacki, który udźwignął presję i został czwartym Polakiem w historii z żółtym plastronem lidera Pucharu Świata!

W roli lidera klasyfikacji generalnej widzieliśmy już Adama Małysza, Krzysztofa Bieguna oraz Kamila Stocha. Teraz do tego grona dołącza Dawid Kubacki i to w jak wspaniałym stylu. W piątek 32-latek był najlepszy w obu seriach treningowych oraz kwalifikacjach. W sobotę z kolei w serii próbnej przed konkursem zajął 11. miejsce po skoku w trudnych warunkach. Jednak gdy już przyszło do zawodów, to odpalił.

Próby na odległość 130,5 oraz 132,5 metra dały mu zwycięstwo. To dla niego wyjątkowy dzień z kilku powodów. Nie dość, że założył koszulkę lidera Pucharu Świata, to jeszcze wygrał pierwszy konkurs w Polsce. Dotychczas w Wiśle podczas zimy nie wiodło mu się najlepiej. Nigdy nie stanął nawet na podium.

Co jeszcze jest istotne? Kubacki zanotował pierwszy triumf w Pucharze Świata od 1 stycznia 2021 roku. W poprzednim sezonie zaliczył sporo nieudanych występów. Zdobył co prawda brąz olimpijski, ale w Pucharze Świata musiał długo poczekać na kolejną chwilę chwały. Miejmy nadzieję, że teraz będzie to już na porządku dziennym.

Pochwalić należy także innych Polaków. Na inaugurację Piotr Żyła zajął 5. Lokatę, a Kamil Stoch 10. Do drugiej serii zakwalifikowali się też Paweł Wąsek (15. pozycja), Tomasz Pilch (23. miejsce) oraz Stefan Hula (27.).

Wielką moc pokazali Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft, którzy stanęli na podium obok Dawida Kubackiego. Obaj są zdrowi i prezentują wielką formę. Zapewne będą się liczyć w walce o triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich po pierwszym konkursie:

Czytaj także:
Zapomniane miejsca na mapie Pucharu Świata w skokach narciarskich