08/05/2024

Sportowy Fanatyk

Strona dla fanów sportu. Znajdziesz tu kalendarium urodzinowe, aktualności, ciekawostki oraz wspomnienia z pamiętnych wydarzeń sportowych.

Real Madryt jedną nogą w półfinale. Mistrz znów za mocny dla Napoli

3 min read

Foto: Screen / Polsat Sport

W środę odbyły się dwa kolejne ćwierćfinałowe spotkania Ligi Mistrzów. Obrońca tytułu, Real Madryt, nie miał żadnych problemów z pokonaniem Chelsea FC (2:0). Natomiast mistrz Włoch, AC Milan, rozprawił się z SSC Napoli (1:0).

Drugi sezon z rzędu Real Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów trafił na Chelsea FC. Rok temu dopiero po dogrywce awans wywalczyli Królewscy. Wtedy na ich stadionie odbył się rewanż, w którym angielski zespół zwyciężył 3:1.

Tym razem bez wpadki

Na początku spotkania groźniejsza była Chelsea, ale Real miał na bramce Courtouisa, z którym nie musiał się bać o nic. Jednak z minuty na minutę przewaga Królewskich rosła, a wszystko potwierdził gol zdobyty w 21. minucie przez Karima Benzemę.

Po wrzutce Carvajala do piłki dopadł Vinicius, który wygrał walkę z obrońcą i zdołał oddać strzał. Co prawda obronił go Kepa, ale futbolówka po jego interwencji spadła prosto pod nogi Francuza. Nie było możliwości, by ten się pomylił.

Po przerwie Real kontrolował przebieg gry. Chelsea w poważne kłopoty na pół godziny przed końcem meczu wpakował Chilwell, który za faul na Rodrygo otrzymał czerwoną kartkę. Kwadrans później Królewscy podwyższyli prowadzenie za sprawą wprowadzonego trzy minuty wcześniej Marco Asensio. Niepilnowany przed polem karnym Hiszpan otrzymał podanie od Viniciusa i z pierwszej piłki oddał strzał, z którym nie poradził sobie Kepa.

Nie mają sposobu na mistrza

2 kwietnia SSC Napoli podejmowało AC Milan. Wtedy to gospodarze, mimo że byli faworytem, przegrali z mistrzem Włoch aż 0:4. Był to zły prognostyk przed rywalizacją obu drużyn w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

W 12. minucie zrobiło się groźnie, gdy strzał oddał Piotr Zieliński. Jednak jego uderzenie bramkarz Milanu sparował na rzut rożny. Polak jednak tylko potwierdził bardzo dobre wejście w mecz. W końcu jednak do głosu doszli gospodarze.

W 25. minucie Leao stanął oko w oko z Meretem. Zawodnik mistrza Włoch jednak przestrzelił, przez co zawiódł sporą liczbę kibiców zgromadzonych na San Siro. Gdy wydawało się, że po pierwszej połowie będziemy mieli remis, cios zadał Milan.

Mimo nacisku dwóch zawodników Diaz zabrał się z piłką i ruszył w kierunku pola karnego. Ostatecznie trafiła ona pod nogi Leao, który chciał odegrać do Hiszpana. To jednak nie do końca wyszło, ale do futbolówki dopadł inny piłkarz gospodarzy, Bennacer. Jego strzał w lewy róg boiska był nie do obrony, mimo że Meret interweniował nogą.

W drugiej połowie brakowało klarownych sytuacji dla obu drużyn. Na nieco ponad kwadrans przed końcem Napoli musiało grać w osłabieniu, bo czerwoną kartkę obejrzał Anguissa. Mimo to Milan nie był w stanie powiększyć prowadzenia.

Rewanże

Żadna z drużyn rywalizujących w Lidze Mistrzów nie ma dużo czasu na odpoczynek. W końcu na weekend zaplanowane są kolejne mecze ligowe, natomiast już w najbliższy wtorek i środę rozegrane zostaną spotkania rewanżowe.

Czytaj także:
Manchester City rozpędził się na dobre. Inter Mediolan rozpoczął marsz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *