04/05/2024

Sportowy Fanatyk

Strona dla fanów sportu. Znajdziesz tu kalendarium urodzinowe, aktualności, ciekawostki oraz wspomnienia z pamiętnych wydarzeń sportowych.

Są w czołówce jak siatkarki, a spojrzenie inne. Kadra siatkarzy nie ma łatwego czasu

2 min read

Foto: FIVB

Za nami drugi turniej Ligi Narodów siatkarzy. Mimo że Biało-Czerwoni z bilansem 6-2 są w czołówce, nie mają łatwego czasu. A to na pewno nie służy im przed najważniejszymi turniejami, które w tym sezonie reprezentacyjnym nas czekają.

Od kilku lat rok w rok siatkarze i siatkarki rywalizują w Lidze Narodów. Turnieju, który oprócz zmian w rankingu, przez wiele ekip traktowany jest jako przetarcie przed najważniejszymi imprezami.

Czy w tym sezonie coś się zmieniło? Ano nie, bowiem jedyna różnica jest taka, że oprócz wielkiej imprezy (Mistrzostwa Europy), odbędą się także kwalifikacje olimpijskie. I nie zabraknie ekip, dla których będą one ważniejsze niż ME.

Do tego grona możemy zaliczyć Polskę. Można śmiało powiedzieć, że nasi siatkarze mają klątwę igrzysk olimpijskich. Co cztery lata przystępują z wielkimi nadziejami, a niestety kończymy z rozczarowaniami.

I w tym roku, trzeba się skupić nad tym, by spokojnie tam się dostać (najprawdopodobniej uda się to przez ranking). Ale to już teraz siatkarze walczą o miejsce na tę imprezę. Stąd też obecne rozliczanie chłopaków za grę w Lidze Narodów jest co najmniej śmieszne.

Po pierwsze, dopiero na ostatni turniej, Nikola Grbić będzie miał dostępny najprawdopodobniej pełny skład, który zabierze na finałową imprezę. Oczywiście może dojść do zmian, w końcu niespodziewanie odsunięty został m.in. Tomasz Fornal, ale trudno powiedzieć, czy na to zdecyduje się nasz selekcjoner.

I bez względu na wyniki turnieju na Filipinach mamy zapewnione miejsce w ćwierćfinale, bo rywalizacja odbędzie się w Gdańsku. Stąd też obecnie Liga Narodów to idealny plac na testy. Szczególnie, że obecnie nikt nie wyprzedził nas w rankingu FIVB, mimo że coraz bliżej są Amerykanie.

Dlatego też rozliczanie Grbicia czy ocenianie siatkarzy jest bezsensowne. A takie opinie można znaleźć coraz częściej na różnorodnych portalach internetowych.

Musimy poczekać na najważniejsze imprezy, by zabrać głos. A szczególnie na igrzyska olimpijskie, bo tam najprawdopodobniej rozstrzygnie się jego przyszłość. I w przypadku braku medalu, moim skromnym zdaniem, może dojść do zmiany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *